Ciężarne powinny unikać ultraprzetworzonej żywności ze względu na ftalany
Źródło/Autor: PAP
Ze swiata nauki
dieta fast food ftalany Ciężarne powinny w miarę możliwości unikać ultraprzetworzonej żywności, za to wybierać owoce, warzywa i chude mięso.
Pomocne będzie w tym czytanie etykiet.
Ciężarne powinny unikać ultraprzetworzonej żywności ze względu na ftalany Spożywanie fast foodów i żywności wysoko przetworzonej wiąże się wyższym stężeniem ftalanów u ciężarnych – informuje czasopismo „Environmental International”.
Substancje te przenikają przez łożysko, zwiększając ryzyko niskiej masy urodzeniowej, przedwczesnego porodu i niepłodności.
Ftalany to grupa substancji chemicznych, o których często się mówi w kontekście tego, że mogą przenikać z plastikowych opakowań czy jednorazowych rękawic do żywności, a wraz z nią do organizmu.
Wcześniejsze badania dowiodły, że wyższe narażenie na ftalany może zwiększonym ryzykiem chorób przewlekłych (w tym cukrzycy i otyłości), zaburzeniami płodności i przedwcskutkować zesnymi zgonami.
Udowodniono także, że ftalany spożywane w czasie ciąży mogą przedostawać się przez łożysko do krwiobiegu płodu.
Na rozwijający się organizm wpływają zaś jeszcze silniej niż na osoby dorosłe, u płodu powodując stres oksydacyjny i kaskadę zapalną mogą przyczyniać się do niskiej masy urodzeniowej, porodu przedwczesnego, nieprawidłowości w rozwoju psychicznym (autyzm, ADHD) i zaburzeń w rozwoju reprodukcyjnym.
Teraz – dzięki badaniu (link do artykułu) uczonych z University of Washington – okazało się, że kobiety w ciąży spożywające żywność ultraprzetworzoną są dużo bardziej narażone na ftalany niż panie odżywiające się w bardziej racjonalny sposób.
Analizą objęto 1031 ciężarnych z Memphis w stanie Tennessee, od których w drugim trymestrze ciąży pobierano próbki moczu w celu oznaczenia w nich stężenia ftalanów.
Określano i klasyfikowano także dietę uczestniczek.
Okazało się, że żywność ultraprzetworzona stanowiła 10–60 proc. ich pokarmów, co daje średnią 38,6 proc.
Następnie wyliczono, że każde kolejne 10 proc. więcej fast foodów w diecie wiązało się z wyższym o 13 proc. stężeniem ftalanu di(2-etyloheksylu) (jednego z najpowszechniejszych i najbardziej szkodliwych związków z tej grupy) w moczu kobiet.
Żywność ultraprzetworzona, którą najczęściej spożywały ciężarne, stanowiły przede wszystkim pokarmy oparte na rafinowanych olejach, cukrze i skrobi, wzbogacone środkami chemicznymi i konserwantami, czyli np. pakowane mieszanki ciast, paczkowane frytki, bułki hamburgerowe i słodzone napoje bezalkoholowe.
Uczeni uważają jednak, że to nie pierwotne składniki żywność odpowiadają za zwiększone stężenie ftalanów w gotowych produktach, ale raczej kontakt z tworzywami sztucznymi, których cząsteczki z czasie obróbki do tej żywności przenikają.
Chodzi głównie o rękawice noszone przez pracowników zakładów spożywczych oraz sprzęty i narzędzia do przechowywania, przygotowywania i serwowania jedzenia.
„Dlatego źródłem ftalanów mogą być zarówno mrożone, jak i świeże składniki” – mówi główna autorka badania dr Brennan Baker.
Podkreśla, że badanie jej zespołu jest pierwszym, w którym nie tylko zidentyfikowano ultraprzetworzoną żywność jako poważne źródło ftalanów w organizmach ciężarnych, ale także przeanalizowano związek między narażeniem na te substancje a problemami społeczno-ekonomicznymi przyszłych matek.
Okazało się bowiem, że częściej na szkodliwe związki narażone są kobiety w trudnej sytuacji finansowej, z niższym wykształceniem oraz żyjące w miejscach o utrudnionym dostępnie do świeżej i zdrowszej żywności.
„Nie obwiniamy ciążarnych – podkreśla dr Baker.
– Za to wzywamy producentów i ustawodawców, aby oferowali zamienniki, które będą mniej szkodliwe”.
Autorzy publikacji twierdzą, że, aby ograniczyć problem zanieczyszczenia ftalanami, potrzebne są nowe przepisy i regulacje dotyczące składu opakowań do żywności, a nawet odzieży ochronnej używanej w zakładach przetwórstwa spożywczego.
Mają też rady dla ciężarnych. „Powinny w miarę możliwości unikać ultraprzetworzonej żywności, za to wybierać owoce, warzywa i chude mięso. Pomocne będzie w tym czytanie etykiet” – mówią.
„Wybierajcie produkty z mniejszą liczbą składników na etykiecie i upewnijcie się, że znacie i rozumiecie wszystkie składniki – zalecają.
– Dotyczy to nawet tzw. zdrowej żywności, czyli np. batonów śniadaniowych.
Sprawdźcie, czy są słodzone daktylami czy może zawierają całą litanię tłuszczów i cukrów”.
Żródło: Goniec Medyczny